Najczęstsze błędy popełniane przy tworzeniu reklam na Facebooku

Na wstępie napiszę, że jest to artykuł skierowany do osób, które zaczynają swoją przygodę z Facebook Adsami. Stan kont reklamowych nowych klientów już nie raz potrafił mnie zaskoczyć (zarówno negatywnie i pozytywnie). Dzisiaj omówię kilka błędów w reklamach na Facebooku, które często widzę na kontach, kiedy rozpoczynam pracę z nowym klientem.

Błędy się zdarzają, jesteśmy tylko ludźmi! Sama mam na swoim koncie kilka reklamowych gaf. Dzisiaj, tworząc adsy, mam przy sobie dość długą checklistę, dzięki której nie zapominam o najważniejszych ustawieniach. I mimo tego, że zajmuję się Facebook Adsami od 10 lat nie ufam sobie, swojej pamięci i zawsze patrzę na listę „krok po kroku”.

Polecam!
Dość wstępu, przejdźmy do najczęstszych błędów popełnianych przy ustawieniu kampanii reklamowych Facebook Ads.

BRAK WYKLUCZEŃ

Ten błąd musiał znaleźć się w pierwszym punkcie. Przyznam się Wam, że nie zawsze używam wykluczeń, ale na poziomie początkującym trzeba o nich pamiętać.

Wykluczenia pozwalają nam, jak sama nazwa wskazuje, wykluczać wybrane przez nas grupy odbiorców. Jest to przydatne i.e..:

  • przy prostych kampaniach, np. na polubienia fanpage’a, gdzie musimy wykluczyć grupę naszych obecnych fanów. Jeśli tego nie zrobimy, algorytm skieruje reklamę między innymi do nich, przez co przepalimy budżet.
  • przy kilku kampaniach, które skierowane są do nachodzących na siebie grup odbiorców. Przykładowo: kampanię 1 z celem Ruch do www kierujemy do grupy podobnych odbiorców podobnych do tych, którzy pochodzą z naszej listy mailingowej. Kampanię 2 z celem konwersje kierujemy do grupy podobnych odbiorców do tych, którzy zareagowali na nasze posty na FB i IG w ostatnich 7 dniach. Jeśli nie wykluczymy w kampanii 1 grup podobnych odbiorców z kampanii 2 (i na odwrót), wtedy będziemy docierać częściowo do tej samej grupy. Co to może spowodować? Gorsze wyniki, męczenie się kampanii, irytację odbiorców, którym pokazuje się za dużo naszych reklam.

JAK ZASTOSOWAĆ METODĘ WYKLUCZEŃ?

Dzisiaj zajmiemy się dwoma sposobami, które można zastosować na poziomie tworzenia zestawu reklam.

WYKLUCZENIA ZAINTERESOWAŃ

Zainteresowania możemy dodawać, ale również wykluczać. Możemy być zainteresowani dotarciem do osób, które lubią sport, ale nie interesują nas osoby związane z fitnessem, pilatesem i jogą. Więc wykluczamy.

Żeby to zrobić, w okienku edycji grupy odbiorców klikamy WYKLUCZ pod sekcją SZCZEGÓŁOWE OPCJE TARGETOWANIA, jak na screenie:

wykluczenia manager reklam fb

WYKLUCZENIA GRUP NIESTANDARDOWYCH

Jeśli zależy nam na wykluczeniu: fanów, grup podobnych odbiorców, grup z piksela, to znajdziemy je wszystkie w dziale GRUPY NIESTANDARDOWYCH ODBIORCÓW. Również tam znajduje się przycisk WYKLUCZ:

wykluczenia manager reklam fb grupy niestandardowe

 

NIEDOPASOWANE CELE

Często zdarza mi się w rozmowach z klientami słyszeć „chcemy kampanię za zasięg” „słyszeliśmy, że kampania na aktywność znajomemu poszła super”. Często też widzę w przejmowanych przez nas kontach reklamowych, że wybrany cel reklamowy nie spełnia faktycznego celu biznesowego. Dzieje się tak wtedy, kiedy zapominamy lub nie mamy wypracowanej strategii. Problemem może być też nieznajomość Menedżera Reklam i tego, który cel „jest do czego”:)

Facebook oferuje nam kilkanaście celów kampanii:

wybór celów menedżer reklam fb

Cel „Zasięg” sprawi, że dotrzemy dość szybko do naszej grupy docelowej, ale raczej do tej części, która niechętnie klika, komentuje, kupuje. Prawdopodobnie dotrzemy do osób, które po prostu widzą reklamą, myślę „ok spoko/nie spoko” i scrollują dalej. Ale cel jest zrealizowany – dotarliśmy przekazem. Jaki mamy z tego pożytek? Zazwyczaj żaden :)

Cel „Wiadomości” sprawi, że dotrzemy do grupy osób, które chętniej klikają w przycisk „wyślij wiadomość” i piszą w wiadomościach prywatnych z markami. To już jest konkretna akcja.

Cel „Konwersje” sprawi, że dotrzemy do tej części osób z naszej grupy docelowej, która (w zależności od tego co dokładnie ustawiliśmy jako konwersję) chętniej kupuje produkty przez internet czy która częściej wypełnia formularze kontaktowe na stronach.

Z powyższych opisów łatwo wywnioskować, że musimy wiedzieć z czego będziemy rozliczać (czy to agencję czy z wewnętrzny dział marketingu) reklamę: z przejść na www, z liczby komentarzy, z dodań do koszyka czy z dostarczonych kontaktów?

Więc przed startem kampanii płatnej trzeba siąść i pomyśleć o tym „co chcę zyskać dzięki tej kampanii?”. Porównuję to do sytuacji, w której Ktoś kto ma bistro z grupą docelową „młodzież szkolna” decyduje się na powieszenie billboardów w mieście, kiedy najprawdopodobniej lepiej zadziała druk ulotek i rozdawanie ich w okolicach szkół. Ten Ktoś nie zadał sobie pytania „jakim działaniem osiągnę cel XYZ?”

NIEDOPASOWANY BUDŻET

Tu sprawa jest prosta i dość krótka. Jeśli masz niewielki budżet, np. 3000 zł miesięcznie i chcesz zebrać dzięki temu leady, bo zbliża się termin startu projektu, w którym udział kosztuje 1000 zł, to lepiej nie rozmieniaj się na drobne. Wrzuć cały budżet w jedną kampanię i jeden Zestaw reklam. Dopracuj copy i reklamy, patrz co się dzieje, wprowadzaj optymalizację.

W idealnym świecie dobrze by było, gdybyśmy mieli budżet na kampanie związane z rozbudową świadomości marki (cele: polubienia fp, aktywność, ruch do bloga) oraz na kampanie sprzedażowe i remarketingowe. Ale mierzmy siły na zamiary! Na wdrożenie kampanii na całej długości ścieżki zakupowej naszych klientów potrzebny jest budżet, duży budżet.

Można też niedopasować budżet w drugą stronę – może być za duży. Np. puszczamy reklamy na niewielkie miejscowości, niewielkie grupy, budżet to np. 100 zł dziennie. Co się dzieje? Rośnie nam częstotliwość, CPM i koszt za wynik. Inaczej mówiąc – kampania się przegrzewa, męczy bo ma za małą grupę. Ta kampania i tak najprawdopodobniej nie wyda zaplanowanego budżetu, bo nie będzie miała gdzie go rozdysponować.

ZA DUŻO KREACJI W JEDNYM ZESTAWIE REKLAM

Za mało źle, za dużo też niedobrze. Polecam skupić się na początek na 2-3 kreacjach w jednym zestawie reklam. A najlepiej max. dwóch, a trzecia kreacja wyłączona i włączamy ją wtedy, kiedy zajdzie potrzeba. Dzięki temu algorytm szybciej rozdysponuje te dwie kreacje, nauczy się ich i grupy i możliwie jak najszybciej wyjdzie z fazy uczenia się.

W kampaniach stałych, np. na aktywność pod postami, starajmy się co jakiś czas (czasami co tydzień, czasami co miesiąc – dużo zależy od wielkości i aktywności grupy) po prostu rotować posty i wymieniać je tak, żeby kampania nie weszła znów w fazę uczenia się.

ZŁE UMIEJSCOWIENIE REKLAM

Klasycznym przykładem tego błędu jest puszczenie reklamy z celem „połączenia telefoniczne” na telefony i desktopy. Albo reklamy na aktywność pod postem na Facebooku nie wykluczając wszystkich innych umiejscowień.

Dlaczego w kampanii na aktywność pod postem na FB trzeba wyłączyć resztę umiejscowień? Bo jeśli post na FB pojawi się jako reklama na Stories, to nijak nie zobaczymy tych lajków, komci pod postem oryginalnym ;)

Dzięki wybraniu tylko umiejscowienia „Stories” w celu „Ruch” jesteśmy w stanie ustawić kampanię, która ze Stories będzie prowadziła na nasz instagramowy profil i dzięki temu pozyskamy nowych obserwujących.

Jak widać, umiejscowienia to bardzo ważny moment w ustawieniach reklamowych – nie zapomnijcie o nim.

PODSUMOWANIE

Błędów, które można zrobić ustawiając reklamy na FB jest bez liku!:) Mam nadzieję, że powyższa lista pięciu wg mnie najważniejszych pozwoli Wam tworzyć lepsze kampanie!