Proces projektowy składa się z kilku ważnych etapów. Pierwszy z nich omówiłam w poprzednim artykule. Jeśli nie miałeś_aś okazji się z nim zapoznać, zachęcam do nadrobienia. Pisałam w nim o momencie definiowania projektu, który jest ważny, aby spełnić oczekiwania klienta, jednak dopiero później zaczyna się prawdziwa zabawa.
Proces projektowy składa się z kilku etapów. Czy któryś z nich jest ważniejszy od innego? Nie warto na to patrzeć w ten sposób. Łączą się ze sobą i stanowią drogę, która prowadzi nas do kreatywnego rozwiązania problemu, czy też wyzwania, z którym się mierzymy. Warto jednak pamiętać o tym, że w zależności od okoliczności, może być konieczne dostosowanie go też do rzeczywistości, np. ograniczonego czasu, pieniędzy lub innych zasobów.
Proces projektowy a badania
Proces projektowy, w którym mamy możliwość przeprowadzić badania jest pełniejszy. Przeprowadzenie badań pozwala na lepsze zrozumienie marki, tego kim są jej odbiorcy oraz czego potrzebują i jakimi kierują się wartościami.
Jednym z przykładów, gdy badania okazały się ratunkiem dla marki, jest historia logo FedEx. W 1973 roku firma Federal Express Corporation uruchomiła usługę dostarczania przesyłek z dnia na dzień. W takim czasie było to innowacyjne i niezwykle konkurencyjne rozwiązanie. Nie poprzestano jednak tylko na nim. Do 1992 roku marka wprowadziła do swojej oferty szereg innych usług, m.in. ekonomiczną przesyłkę dwudniową. Liczba obsługiwanych krajów wzrosła do 186. Pojawił się jednak problem, którego nie było wcześniej. Na rynku, jak grzyby po deszczu, wyrosły konkurencyjne firmy, a głównym kryterium wyboru stała się cena. Usługi Federal Express Corporation były najdroższe i w rezultacie ich udział w rynku zaczął maleć.
Jak zareagowała kadra menadżerska?
W 1994 roku zatrudniono agencję Landor, której zadaniem było stworzenie nowego wizerunku marki oraz nowej strategii pozycjonowania marki. Jej przedstawiciele wyszli z założenia, że kluczem do sukcesu będą właśnie badania marketingowe. Tak też się stało. Trwały one 9 miesięcy, a ich rezultatem było odkrycie, że konsumenci i klienci biznesowi nie zdają sobie sprawy, jak szeroka jest oferta tej firmy kurierskiej. Dominowało przekonanie, że dostarcza ona jedynie na terytorium USA i tylko z dnia na dzień.
Dodatkowo badania wykazały, że sama nazwa mająca w sobie słowo “federal” kojarzy się negatywnie z rządem oraz biurokracją. Pojawiały się także głosy, że wyraz “express” jest nadużywany i nie wiąże się z realną wartością. W samych Stanach Zjednoczonych to określenie pojawiało się w nazwach około 900 brandów. Okazało się jednak, że klienci skracali nazwę Federal Express do krótkiego “FedEx”. W tej sposób powstał nowy czasownik, oznaczający nadawanie paczki za pośrednictwem dowolnej firmy kurierskiej. Słowo to kojarzono z szybkością i innowacyjnością.
Agencja Landor zarekomendowała przyjęcie nazwy “FedEx” na potrzeby komunikacyjne firmy. Jej zadaniem miało być skuteczne informowanie o szerokim zakresie świadczonych usług.
Na bazie tych badań opracowano również logo. Czy widzicie na nim strzałkę sugerującą szybkość dostarczenia? ;)
Nie zawsze mamy możliwość zrealizować takie badania, jak opisane powyżej. Jednak przeprowadzenie nawet podstawowego desk researchu może dać projektantowi ciekawe insighty, skierować we właściwą stronę oraz otworzyć na nowe kreatywne rozwiązania.
Co jednak potem?
Fundamenty procesu projektowego
Gdy już zebraliśmy informacje na temat marki, przeprowadziliśmy desk research lub mamy za sobą szersze badania, nadszedł czas na:
- określenie do kogo mówimy i dlaczego,
- analizę otoczenie marki,
- uchwycenie wartości i osobowość marki.
Sformułowanie grup docelowych i stworzenie person (bądź anty-person) pozwala na wyobrażenie sobie, dla kogo projektujemy oraz kogo chcemy przekonać do marki. Więcej na ten temat możesz przeczytać tu.
Z kolei poznanie konkurencji i otoczenia marki pozwoli nam na znalezienie odpowiedzi, czym możemy się wyróżnić oraz gdzie się pozycjonujemy?
Z kolei ustalenie wartości marki oraz jej osobowości to kolejny krok do pełnego zrozumienia i utożsamienia się z marką. Dzięki temu będziemy wiedzieli co chcemy przekazać w naszym projekcie – jaki klimat, komunikat, a może coś, co jest dla marki unikalne i wyróżniające? W tym celu możemy skorzystać chociażby z archetypów marki.
Po przejściu tych kolejnych kroków będziesz gotowy do generowania pomysłów, szkicowania i przenoszenia projektu do programu komputerowego. O tym jednak następnym razem ;)
- Proces projektowy, czyli kilka słów o tym, jak tworzyć dizajny cz. 1
- Jak pisać estetyczne posty na Facebooka i inne social media?
- Badania podstawą projektowania UX
- Optymalizacja zamawiania e-recept na przeprojektowanej stronie internetowej przy 230% wzroście ruchu
- Najczęściej zadawane pytania o marketingu w Social Media #2
- Autor: Agnieszka Unzeitig
- Data: 30 mar 2022
- Tagi: design thinking, dna marki, identyfikacja wizualna, komunikacja marki, persony